Inline HTML

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez firmę Orle Pióro Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (02-222) przy Al. Jerozolimskich 179 oraz podmioty współpracujące, w tym należące do Grupy Kapitałowej Platformy Mediowej Point Group SA, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 29.08.1997 roku o Ochronie Danych Osobowych (Dz. Ustaw nr 133 poz.883) w celu realizacji usług oraz w celach marketingowych. Oświadczam, że jestem świadom, iż przysługuje mi prawo wglądu do moich danych osobowych oraz możliwość ich poprawiania i usuwania.

Listy

Drodzy Czytelnicy,

Tym razem listy o pełnych spięć relacjach polsko-niemieckich.

Niemiecki Gdańsk

Jestem stałym czytelnikiem i sympatykiem „Do Rzeczy”. Co prawda czytam „te rzeczy” zawsze od końca (p. Łysiak), ale później już po kolei. W sierpniu zrobił się duży „szum” w TV i prasie (także w „Do Rzeczy”), gdy gdańskie władze nazwały nowy gdański tramwaj imieniem nazisty, z czego się po wspomnianym „szumie” szybko wycofały. Nie jest to niestety pierwszy i jedyny przypadek proniemieckich sympatii obecnych władz Gdańska. [....] Na portalu internetowym „Trójmiasto” ukazał się tekst o dostawie nowych tramwajów pt. „Nowy-stary tramwaj w przedwojennym malowaniu” (autor: Krzysztof Koprowski), zawierający m.in. sformułowanie: „spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje postanowiła pomalować je w kremowo-niebieskie barwy z czasów Wolnego Miasta Gdańska i zarazem innych miast niemieckich (kremowe tramwaje można było spotkać przed wojną m.in. w Berlinie, Szczecinie czy Wrocławiu)”.

Nic dodać, nic ująć! W niektóre dni jeździ po Gdańsku „zabytkowy” tramwaj z napisem „Danzig”, chyba dla „upodobnienia Gdańska do innych miast niemieckich”! Może niedługo aktualne władze Gdańska zaproponują zmianę nazw głównych ulic: al. Zwycięstwa i ul. Grunwaldzkiej, żeby nie drażnić „niemieckich przyjaciół”?!

(imię i nazwisko

do wiadomości redakcji)

Targowica w akcji

Mamy oczywiste efekty apeli „polskiej targowicy” do zagranicy o interwencję w Polsce! Wystąpienie Budki w niemieckiej prasie o ultimatum dla Polski znalazło oddźwięk w spotkaniu Komisji Europejskiej (Junckera) z Angelą Merkel na temat stanu polskiej demokracji. Kanclerz Niemiec najpierw nieodpowiedzialnie i wbrew protestom niektórych krajów, takich jak Polska i Węgry, zaprosiła imigrantów. Nie potrafiła organizacyjnie sprostać wyzwaniu […]. Kiedy nadeszły ich miliony, próbowała się nimi podzielić i dalej ich chce wciskać innym krajom. Najgorsze, że ze swojej poprawności politycznej oraz dokonywanego terroru w całej Europie nie wyciąga żadnych wniosków i trwa przy swoich błędnych decyzjach! Polska rozwija się demokratycznie i we właściwym kierunku, umacniając praworządność i bezpieczeństwo UE. Jednocześnie władze Polski dbają należycie o interesy własnego państwa i jego obywateli. Czy to właśnie tak drażni niektórych członków UE, którzy czerpali przez tyle lat jednostronne korzyści z członkostwa Polski w UE? […] PiS chce wyeliminować patologię w wymiarze sprawiedliwości i przywrócić sądy społeczeństwu. W swoich propozycjach zmiany sądownictwa dokonał wręcz plagiatu rozwiązań obowiązujących w wielu krajach unijnych, ale kasta sędziów nie chce zrezygnować ze swojej uprzywilejowanej pozycji, którą zdobywała przez dziesiątki lat, od komuny począwszy. Oprócz sądów nie może tak być, aby media pozostawały poza kontrolą państwa polskiego i realizowały cudze interesy. 70 proc. mediów w Polsce nieustannie indoktrynuje Polaków, wyrażając interesy niezgodne z polską racją stanu, ale zgodne z obowiązującą w Niemczech tzw. poprawnością polityczną. Niezależne sądy i niezależne media powinny zostać przywrócone Polakom, aby służyły całemu narodowi, służyły silnej i niezależnej Polsce, a tym samym i silnej UE!

Edmund Dantes

Spis treści

Spis treści schowaj

Pobierz wersję PDF

Ostatnie wydania

Zobacz archiwum wydań