Listy
Drodzy Czytelnicy,
Bardzo dziękujemy za świąteczne i noworoczne życzenia. Część z nich zawiera konkretne postulaty dotyczące naszej pracy. Z dobrych rad na pewno skorzystamy. Do siego roku!
Jak dzieci we mgle…
Z okazji świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku składam redakcji serdeczne życzenia. Rozumiem, jak niełatwo jest funkcjonować Wam jako stronnikom czy kibicom formacji, która zaskakuje swoich zwolenników nagłymi zmianami decyzji, niezrozumiałymi roszadami personalnymi i odwoływaniem podjętych – zdawałoby się – raz na zawsze decyzji. I tak, jako pismo lekko sceptyczne macie lżej niż Wasza „rybacka” konkurencja, ale współczuję i Wam, gdyż odgadywanie zamiarów Naczelnika nie należy do rzeczy najprostszych.
I te wyrazy współczucia pragnę z Nowym Rokiem przekazać, zapewniając, że i mnie nie będzie łatwo przy świątecznym stole bronić polityki nie do końca dla mnie zrozumiałej.
Tym bardziej to wszystko absurdalne, że sondaże jak na razie premiują tego rodzaju polityczne zygzaki, więc okazuje się, że to tylko my, maluczcy, tak dziennikarze, jak i czytelnicy, domagając się racjonalności, błądzimy jak dzieci we mgle…
Z poważaniem
Karol Wiśniewski
Jak honorowo, to honorowo
Ponawiam sugestię, popieraną przez wielu:
Wszyscy, którzy z taką niechęcią odnoszą się do DOBREJ ZMIANY oraz „500+”, od stycznia 2018 r. zrezygnują z „socjalu” przysługującego im pod rządami tej, wybranej przez przypadek, władzy.
Na przykład „500+” oddadzą na cele społeczne. Równie ostentacyjnie, jak walczą z rządem.
Wtedy uwierzę, że utrudnianie życia ponad połowie społeczeństwa polskiego (zakłócanie spokoju, angażowanie policji w ochronę marszów prowokatorów na ulicach) podyktowane jest rzeczywiście czymś więcej niż złością, że nie jest już „tak, jak było”.
Jak honorowo, to honorowo. Na coś przydadzą się w końcu ich „jedynie słuszne poglądy”. A skorzysta na tym wielu.
Pozdrawiam
poznanianka
(dane do wiadomości redakcji)
Gejowska pastorałka
Piszę w sprawie klipu, którym teraz tak ekscytują się media, a mianowicie piosenki świątecznej nagranej przez polskich gejów i lesbijki. Przecież Boże Narodzenie jest świętem religijnym i czy robienie sobie z tego żartów to nie jest obraza uczuć religijnych? Scena całowania się świętego Mikołaja z jednym z chłopaków jest po prostu koszmarna. Oni najwyraźniej zapomnieli albo mają to sobie za nic, że Boże Narodzenie wywodzi się z chrześcijaństwa, a Biblia jasno mówi, że „ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość” (Kpł 20,13). To jest po prostu ohydne. I to ma niby być przebojem świąt? A ludzie do tego lgną zupełnie nieświadomi. Czy można na to prawnie zareagować?
Z wyrazami uznania i szacunku
Marta Lipecka
Normalni, wykształceni i z małych ośrodków
Pragnę zauważyć brak pewnej równowagi w Państwa periodyku. Jest cała szpalta o tych z wielkich ośrodków, a nie ma choćby małej kolumienki o tych z małych ośrodków, robiących wspaniałą robotę w kulturze, sztuce (boom na teatry amatorskie, kabarety, festiwale, konkursy różnej maści), samorządach... Wiem, wiem, powiecie Państwo, że od tego są lokalne gazety, ale brakuje w „Do Rzeczy” przychylnego wzmocnienia nas, pozytywnych wariatów, którzy w wolontariacie robią kawał dobrej roboty dla Ojczyzny.
Pozdrawiam
niemłody, wykształcony
z malutkiego ośrodka Zabór
– krainy winiarstwa, teatrów i poezji śpiewanej
Roman Walenciak