Inline HTML

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez firmę Orle Pióro Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (02-222) przy Al. Jerozolimskich 179 oraz podmioty współpracujące, w tym należące do Grupy Kapitałowej Platformy Mediowej Point Group SA, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 29.08.1997 roku o Ochronie Danych Osobowych (Dz. Ustaw nr 133 poz.883) w celu realizacji usług oraz w celach marketingowych. Oświadczam, że jestem świadom, iż przysługuje mi prawo wglądu do moich danych osobowych oraz możliwość ich poprawiania i usuwania.

Listy

Drodzy Czytelnicy!

Przypominamy nasz adres e-mailowy – listy@dorzeczy.pl – i zapraszamy do dyskusji.

„Jak Nowy Ład przedłużył kryzys”, Tomasz Cukiernik, „DRz” 22/2021

Tomasz Cukiernik […] przedstawił wielostronną i na ogół krytyczną opinię dotyczącą amerykańskiego programu ekonomicznego i społecznego New Deal prezydenta Franklina Delano Roosevelta. […]

1. New Deal został przygotowany przez ekipę wybranego w listopadzie 1932 r. z ramienia Partii Demokratycznej prezydenta F.D. Roosevelta, którego głównym celem było przezwyciężenie szalejącego od października 1929 r. wielkiego kryzysu gospodarczego. Był to w zasadzie program państwowego interwencjonizmu, na który obok serii ustaw składały się działania inicjujące państwowe programy inwestycyjne. Sztandarowym stał się Tennessee Valley Authority (TVA), który miał na celu zagospodarowanie ubogiego w infrastrukturę komunikacyjną i hydrologiczną dorzecza rzeki Tennessee przez planową i pokaźną rozbudowę sieci połączeń kolejowych i drogowych, inwestycje w gospodarkę wodną oraz elektryfikację. Należy tu dodać, że ten program inwestycji był jednak w niemałym stopniu kontynuacją hydroenergetycznego zagospodarowania znacznego obszaru w Górach Skalistych, rozpoczętego przez poprzednią republikańską ekipę prezydenta Herberta Clarka Hoovera (zaangażowanego w amerykańską pomoc żywnościową dla Polski po 1918 r.), czego wizytówką w czasach obecnych jest Tama Hoovera w stanie Kolorado. Nadmieńmy jeszcze, że TVA dostarczył dobrych wzorców i rozwiązań do budowy i konstrukcji systemów zabezpieczeń przeciwpowodziowych rzek Missisipi i Missouri po wojnie przez saperski, można powiedzieć, Army Corps of Engineers w czasach ponownej republikańskiej prezydentury Dwighta Eisenhowera.

2. Skutkiem wielkiego kryzysu było 13-milionowe bezrobocie w 1932 r. (to było więcej niż 10 proc. całej ludności USA) i uderzyło ono w amerykańską Polonię z większą siłą niż w kilka innych dużych grup narodowościowych. Toteż zatrudnienie przy nowych inwestycjach państwowych bądź w organizowanych wtedy robotach publicznych zostało dobrze zapamiętane przez wielu Amerykanów polskiego pochodzenia. Wspomnę jeszcze, że na przełomie lat 30. i 40. do zmniejszenia bezrobocia przyczynił się forsowany przez prezydenta Roosevelta, wbrew jego pacyfistycznym deklaracjom i oficjalnej politycznej neutralności, rozwój przemysłu zbrojeniowego.

Środowiska polonijne poparły też zdecydowanie wprowadzenie w okresie New Dealu powszechnych emerytur państwowych oraz ubezpieczeń przed bezrobociem, o czym wspomniał autor omawianego artykułu w „Do Rzeczy”. Warto przy tym napomknąć o obozach rządowych dla migrującej bezrobotnej ludności, których pozytywny literacki obraz w „Gronach gniewu” pozostawił John Steinbeck.

Reprezentująca środowiska polonijne przez wiele kadencji senator z Partii Demokratycznej w stanie Maryland Barbara Mikulski, czyli Mikulska, wspomniała, że w sklepie prowadzonym przez jej rodziców był zawieszony portret prezydenta Roosevelta. Ale gdy opinia publiczna dowiedziała się o oddaniu przez niego w Jałcie Polski Stalinowi, portret natychmiast został zdjęty. Niestety, podobnie zareagowali wtedy jedynie nieliczni mieszkający w USA Polacy. Teraz też wiemy, że F.D. Rossevelt sprzeciwił się propozycji udzielenia przez aliantów pomocy wojskowej powstańcom warszawskim na większą skalę. I dlatego św. Jan Paweł II w homilii na pl. Zwycięstwa w czerwcu 1979 r. mówił, że Warszawa walczyła „opuszczona przez sprzymierzone potęgi”, używając liczby mnogiej. I dopiero prezydent Donald Trump w przemówieniu na pl. Krasińskich w 2017 r. w sposób bezapelacyjny oddał cześć warszawskim powstańcom.

Tomasz Cukiernik w „Do Rzeczy” nie odniósł się do zajmujących skrajne stanowiska wobec zjawiska New Dealu najbardziej znanych w świecie ekonomistów: w pełni aprobującego ten program Johna Kennetha Galbraitha oraz jego bezkompromisowego krytyka noblisty Miltona Friedmana.

Pierwszy, który w czasie wojny zyskał opinię i przydomek trzymającego w ryzach inflację „bankiera Roosevelta”, w książce „The Affluent Society” (po polsku, niezbyt dosłownie, „Społeczeństwo dobrobytu”) starał się przekonać czytelników, że amerykański dobrobyt po drugiej wojnie światowej był możliwy przede wszystkim dzięki Rooseveltowskiemu New Dealowi. Drugi, który jest uważany za guru ultraliberalnych tzw. Chicago Boys, twierdził, że Rooseveltowskie regulacje spowolniły bogacenie się Amerykanów, i uważał, że amerykański państwowy system emerytalny jak najwcześniej powinien był zostać sprywatyzowany. […]

dr hab. Janusz Czyż

Spis treści

Spis treści schowaj

Pobierz wersję PDF

Ostatnie wydania

Zobacz archiwum wydań