Awantura po uwagach Komisji Europejskiej
Informacja rządu w sprawie komunikatu Komisji Europejskiej wywołała najostrzejszy od lat spór w Sejmie
Komisja Europejska zapowiedziała w ubiegłym tygodniu, że polski rząd do 23 maja ma czas na podjęcie decyzji w sprawie rozwiązania kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Premier Beata Szydło w sejmowym wystąpieniu powiedziała, że Polska nie da się w tej sprawie szantażować. – Polski rząd nie prowadzi z instytucjami UE żadnych negocjacji, prowadzimy dialog. Robimy to na takich samych zasadach jak inne państwa UE. Dziś to nie Polska ma problem z reputacją, lecz Komisja Europejska – mówiła premier Szydło. Przypomniała słowa prymasa Stefana Wyszyńskiego, by „nie poddawać się pokusie Targowicy, skądkolwiek by ona miała przyjść”. I w bardzo mocnych słowach zasugerowała, że opozycja skarżąca rząd do unijnych instytucji działa przeciw interesom Polski – Wypowiedzi i kroki, jakie podejmujecie, świadczą o tym, że trzeba państwu przypomnieć o podstawowym obowiązku, jaki ciąży na polskich parlamentarzystach. Ta powinność to działanie na rzecz suwerenności Polski – mówiła Szydło. Emocjonalne wystąpienie premier rządu może sugerować zmianę w retoryce PiS, który dotąd podkreślał, że chce współpracy z opozycją przy rozwiązaniu sporu wokół TK. – Polacy widzieli już, jak polityczny spór przenosiliście za granicę, jak zabiegaliście w Brukseli, żeby były podejmowane przeciwko Polsce rezolucje. Dzisiaj znowu widzimy, jak politycy PO, PSL i Nowoczesnej z nieukrywaną wręcz radością przyjmują informację o tym, że niektóre instytucje europejskie podejmują działania przeciwko Polsce – wytykała Szydło. Jej wystąpienie kilkakrotnie było przerywane krzykami posłów opozycji i owacyjnymi oklaskami ze strony posłów PiS. – Polska się za panią wstydzi! Sprofanowała pani konstytucję tutaj, na oczach całej Polski i całej Europy – stwierdził Grzegorz Schetyna, szef PO. Podczas jego wystąpienia posłowie PiS i członkowie rządu wyszli z sali. – To jest właśnie dyskusja, której z wami Polska nie może prowadzić. Prawda boli i będziecie ją słyszeć. Żadne obrażanie, żadne przywoływanie targowicy nie zadziała. To wy jesteście targowicą – skomentował to zachowanie Schetyna. – Możecie wychodzić tutaj na mównicę i obrażać mnie, możecie mówić różne rzeczy, ale nigdy nie zmusicie mnie do tego, abym się wyrzekła polskiej suwerenności w imię poprawności politycznej – odpowiedziała opozycji Szydło. Sejm opowiedział się za przyjęciem informacji Beaty Szydło w sprawie komunikatu Komisji Europejskiej dotyczącego sytuacji w Polsce. Rząd poparł cały klub PiS, a także 30 posłów Kukiz’15, trzech posłów niezrzeszonych oraz trzech posłów z koła „Wolni i Solidarni”. Przeciw było 177 posłów, a trzech wstrzymało się od głosu. © ℗
Wojciech Wybranowski